Trzecie urodziny „gender directive”

PAFERE WIDEO

W grudniu 2012 r. weszła w życie tak zwana „gender directive”, nowa (wówczas) regulacja na rynku ubezpieczeń życiowych. Jakie zmiany przyniosła? Wcześniej ubezpieczyciele mogli odpowiednio selekcjonować ryzyko, a zwłaszcza stosować kryterium płci przy ustalaniu wysokości składek i świadczeń w ubezpieczeniach na życie. Jak powszechnie wiadomo statystycznie kobiety żyją dłużej od mężczyzn stąd mogły one uzyskać niższą składkę i/ lub wyższą sumę ubezpieczenia (oczywiście przy założeniu, że miały „czystą” ankietę medyczną).

Taka „dyskryminacja” kobiet i mężczyzn była widocznie solą w oku, wrażliwych na punkcie sprawiedliwości społecznej (cokolwiek to znaczy), sędziów z Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który dnia 1 marca 2011 uchwalił ową regulację. W konsekwencji jej wprowadzenia składki dla Pań wzrosły o około 10-90%, a dla Panów spadły o 10-20%1. Mówiąc inaczej od końca 2012 r. składki dla osób w tym samym wieku są równe (bez względu na płeć). Zmiany najbardziej widoczne są w ubezpieczeniach typowo ochronnych (bez części oszczędnościowej i umów dodatkowych). Jeden z ubezpieczycieli w ulotce informacyjnej skierowanej do kobiet przed wejściem regulacji informował, że: 40-letnia kobieta, zawierając obecnie umowę ubezpieczenia na życie na sumę ubezpieczenia 100 000 zł na okres 20 lat zapłaci składkę w wysokości 445,7 zł rocznie, a gdy zawrze takie samo ubezpieczenie po wprowadzeniu zmian będzie płacić kwotę 834,4 zł rocznie. Dzisiaj można jedynie obniżyć sumę ubezpieczenia (żeby zachować „starą” składkę) lub w ogóle się nie ubezpieczyć.

Jeśli jednak bylibyśmy skłonni uznać, że taki przepis jest „sprawiedliwy” to dlaczego dotyczy on wyłącznie ubezpieczeń, a nie np. branży fryzjerskiej. Dlaczego kobiety płacą więcej od mężczyzn za obcięcie włosów!? Powinniśmy domagać się wyrównania składek. Jak ktoś jest niezadowolony… niech jedzie do Danii, tam mają już równe stawki za takie usługi2.

A tak na poważnie, wspomniana regulacja to nic innego jak kolejny krok w kierunku wyeliminowania ubezpieczeń gospodarczych (prywatnych). Jest to stopniowy proces „zacierania” różnic pomiędzy ubezpieczeniami prywatnymi a społecznymi. Za jakiś czas wprowadzi się np. zakaz stosowania kryterium wieku, ubezpieczyciele będą musieli ustalać równą dla wszystkich sumę ubezpieczenia lub przyjmować wszystkich chętnych do ubezpieczenia bez względu na stan zdrowia itp. Efekt będzie podobny jak w przypadku „prywatnych” ubezpieczeń zdrowotnych: wyższe składki i niższe świadczenia.

Pamiętajmy o tym w trzecią rocznicę urodzin „gender directive”. Pozostaje mieć nadzieję, że nie doczeka się ona nowego „rodzeństwa”.

1http://seligo.pl/artykul/Panie_placa_wiecej_panowie_mniej/7

2http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/rozne-stawki-za-strzyzenie-kobiet-i-mezczyzn-nielegalne,301530.html

Poprzedni artykułPolityka jako źródło dochodu
Następny artykułCzy terroryzm działa?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj