Jan M. Małek: Państwo stało się agresorem wobec własnych obywateli

Ekonomia nie jest wiedzą wyłącznie dla wtajemniczonych. Wielu ekonomistów operujących hermetycznym, niezrozumiałym językiem może nie być zadowolonych z tego, że są obdzierani z nimbu wyższości, z wiedzy tajemnej

PAFERE WIDEO

4 czerwca 2019 roku, w Centrum Edukacyjnym Powiśle odbyło się spotkanie poświęcone Chrześcijańskiej Myśli Ekonomicznej. Głównym prelegentem był założyciel i fundator Fundacji PAFERE, a towarzyszyli mu: Jan Kubań – prezes PAFERE oraz Marcin Janowski – założycielem serwisu NaArgumety, współpracownik PAFERE.

„Ekonomia nie jest wiedzą wyłącznie dla wtajemniczonych. Wielu ekonomistów operujących hermetycznym, niezrozumiałym językiem może nie być zadowolonych z tego, że są obdzierani z nimbu wyższości, z wiedzy tajemnej. Tymczasem okazuje się, że >>król jest nagi<<, bo ekonomia staje się ogólnie zrozumiała” – powiedział Jan M. Małek, tłumacząc, że zrozumienie podstawowych praw ekonomii wcale nie jest trudne, i że takie zjawiska jak inflacja, hiperinflacja, zadłużanie ludzi bez ich wiedzy i zgody, koncesjonowanie, czy opodatkowywanie ich na cele nie służące dobru wspólnemu, da się wyjaśnić jednym słowem: KRADZIEŻ. Zwłaszcza ta – dodał prelegent – która jest zinstytucjonalizowana i upowszechniana przez państwo. „Z chrześcijańskiego punktu widzenia, kradzież jest złamaniem pochodzącego od Boga prawa naturalnego człowieka do jego własności – prawa potwierdzonego VII i X Przykazaniem Dekalogu” – podkreślił Jan M. Małek. To właśnie głównym przesłaniem kierunku myślenia ekonomicznego, nazwanego przez przez Jana M. Małka „Chrześcijańską Myślą Ekonomiczną” i „Chrześcijańską Szkołą Myśli Ekonomicznej” jest, że istotą i przyczyną różnych szkodliwych dla człowieka zjawisk gospodarczych i społecznych jest Kradzież, a szczególnie kradzież zinstytucjonalizowana i upowszechniana przez państwo.

Państwo – zdaniem założyciela PAFERE – powinno stać na straży prawa, by sprawiedliwość była dla wszystkich. „Tymczasem wszyscy doświadczamy teraz, nie tylko w Polsce, wynaturzania się państwa jako instytucji i odwrócenia jego podstawowego zadania. Państwo, ze strażnika życia, własności i obywateli, samo staje się agresorem w stosunku do życia i ich własności, zawłaszczając sobie ich dobra – zarówno materialne, takie jak np. pieniądze, jak i niematerialne, takie jak wolność czy prawa rodzicielskie. Zawłaszczanie przez państwo tego, co należy do społeczeństwa, odbywa się pod różnymi pretekstami…” – twierdzi Jan M. Małek.

Jakie to preteksty? Do czego prowadzi agresja państwa wobec własnych obywateli? Co trzeba zrobić, by zatrzymać wszechwładnego Lewiatana? Polecamy obejrzenie pełnej relacji ze spotkania w Centrum Edukacyjnym Powiśle!!!

Poprzedni artykułO. Jacek Gniadek: Czy chrześcijanin może być bogaty?
Następny artykułWyborcy zachowują się jak dzieci w przedszkolu – dużo zabawy, mało odpowiedzialności

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj