Kamikaze na start

PAFERE WIDEO

Polskie wyzwania czekają na twardzieli. Poniższy wybór wystarczy, żeby włos się zjeżył. Czy prezesi ugrupowań idących po władzę są gotowi?

Cherry-picking się nie uda

W polityce poglądy rządzących mają drugorzędne znaczenie. Robią to, co akurat muszą, zazwyczaj bez długofalowej wizji. Nie jest to przywara demokracji. Książęta też co chwilę zmieniali sojusze i prowadzili absurdalne, wyniszczające wojny. Agenda rządów wyłonionych tej jesieni jest niezależna od tego, kto będzie rządził. Czy nowa władza wydłubie wisienki ze zjełczałego tortu, a resztę zostawi następcom? Chyba nie.

Kto pokaże figę emerytom?

Światłe elity Rzeczypospolitej nie skorzystały z dobrych rad przed laty i nie zdemontowały systemu emerytalnego w sposób cywilizowany, bez szkody dla świadczeniobiorców. Rząd PO – kierując się doraźnym fiskalizmem – zminimalizował drugi filar (OFE) i wszczął kampanię pod hasłem: „Ludzie! ZUS upadnie”. Słynne szacunki przyszłej emerytury rozsyłane przez ZUS są elementem tej kampanii. Wygaszenie systemu na kogoś spadnie. Kto chętny?

Będzie fajerwerk

NFZ jest niewydolnym, być może potwornie skorumpowanym, autonomicznym dysponentem 70 miliardów złotych. Prof. Mariusz Łapiński skonstruował fundusz tak, że żaden polityk z tego łupu nie zrezygnuje, bo prezesa łatwo się odwołuje i powołuje. NFZ przetrwa zatem aż do hucznego bankructwa z fajerwerkami. Współczesne ubezpieczenia komercyjne ze swą specyfiką nie przejmą ubezpieczonych z NFZ-etu, co oznacza przejściowy wzrost wskaźnika zgonów. Cukrzyków nie będzie stać na insulinę. O ile lat da się ten event odsunąć?

Jak to na wojence ładnie

W 2017 roku zmieni się administracja w Waszyngtonie. Może zatem powrócić prastary projekt destrukcji lub rozbioru Rosji. Dotychczas nie sprawiły tego najazdy, rewolucja, ani pokojowy proces rozkładu. Konsekwencja każe jednak próbować aż do skutku. Polska jest naturalną bazą wypadową do ewentualnej akcji wojskowej, podobnie jak była nią dla Napoleona, Hitlera i – w drugą stronę – dla Breżniewa. Może to być najtrudniejsze wyzwanie nowej władzy, zważywszy że Polacy są bardzo niechętni udziałowi w wojnach. Przy okazji warto zapytać wolnościowców w Ameryce i innych państwach, czy będą uparcie wołać o zdrowy rozsądek. Make trade, not war!

Kilofy naostrzone

Górnictwo węglowe już jest punktem zapalnym i domaga się szybkich działań. Zarówno związkowcy, jak i antyzwiązkowcy przyjęli w sprawie nierentownych kopalń tę samą narrację: „Górnicy chcą zarabiać”.  Zdaniem krytyków jednak na obecne czternaście pensji rocznie nie pozwalają zbyt niskie ceny węgla. Porządny audyt spółek węglowych i ich otoczenia wskazałby inne, poza płacami górników, przyczyny rozdętych kosztów polskich kopalń. Rząd Kaczyńskiego szukał tych patologii, chociaż w sposób zbyt widowiskowy i ryzykowny (wspomnijmy 25 kwietnia 2007 roku), a zbyt mało skuteczny. Czy uda się odłożyć kilofy i damskie rewolwery? Czy można spokojnie współdziałać w odkrywaniu tych rozdętych kosztów i ich redukcji we wspólnym interesie wszystkich zagrożonych bankructwem?

Prawdziwe luzaki

Agenda dla nowej władzy jest bardziej rozbudowana. Wszystko w sam raz dla amatorów mocnych wrażeń.
Idzie wilk przez góry. Patrzy, a tu orzeł buja się na przepaścią, pikuje w dół i wraca. – Co robisz? – pyta wilk.
– Luzuję się! – odpowiada orzeł.
– Mogę z tobą? – dopytuje napalony wilk.
– Jasne! –odpowiada orzeł. Skaczą w przepaść. W połowie lotu orzeł odzywa się z troską: – A skrzydełka masz?
– Nie mam…  – wzdycha wilk zakłopotany.
Orzeł z uznaniem: – Z ciebie prawdziwy luzak!

Poprzedni artykułCzym różni się kredyt od dotacji?
Następny artykułO wyższości dobrowolności nad przymusem. Polemika z P. Stolarskim.
Marcin Masny - polski publicysta, tłumacz i poeta; doktor nauk humanistycznych.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj