Poszukiwanie lepszych warunków życia odwieczną przyczyną migracji

Niezbędną przestrzeń dla wolnego działania człowieka w świecie z podziałem na państwa daje gospodarka wolnorynkowa opisana przez Misesa, gdzie rola państwa polega wyłącznie na ochronie życia, zdrowia, wolności i prywatnej własności przed przemocą i agresją

PAFERE WIDEO

Połączenie wolności z subiektywnością daje gwarancje, że działanie człowieka odpowiada jego godności, która przynależy tylko człowiekowi jako osobie. Polityka imigracyjna współczesnych państw sprawia, że dobro jednostki zostaje całkowicie podporządkowane działaniu mechanizmu ekonomiczno-społecznego. Człowiek zostaje utożsamiony w takim systemie z pewnym zespołem relacji społecznych, które prowadzą do zaniku w człowieku pojęcia osoby jako samodzielnego podmiotu decyzji moralnych. Według najbardziej klasycznej formuły sprawiedliwość „polega na stałej i trwałej woli oddawania Bogu i bliźniemu tego, co im się należy”[24]. Tak pojęta sprawiedliwość polega na uznaniu drugiego jako osoby, która jest obdarzona rozumem i jest odpowiedzialna za swoje decyzje i zdolna do realizacji planów, które nadają jej życiu sens zarówno na płaszczyźnie indywidualnej, jak i społecznej[25]. Wolność w ramach życia społecznego – do której należy zmiana miejsca pobytu i sposobu życia – trzeba ujmować w kategoriach daru a nie zagrożenia, do którego należy wychowywać, by dobrze z tego daru korzystać oraz pomagać innym do wzrastania w prawdziwej wolności[26].

Podmiotowy wymiar ludzkiej pracy

Subiektywistyczne poszukiwanie lepszych warunków życia jest głównym motywem, który ma wpływ na zmianę miejsca zamieszkania. Człowiek wykonuje różne prace, gdyż chce poprawić swoją dyskomfor­tową sytuację, w której się aktualnie znajduje. Przykrość pracy, która jest zjawiskiem charakterystycznym dla naszego świata, jest wymieniana na produkty pracy. Praca jest więc pośrednim źródłem gratyfikacji, a gra­tyfikacją bezpośrednią jest otrzymany produkt[27].

Praca z teologicznego punktu widzenia wymaga przestrzeni wolności, gdyż jest ona ludzkim czynem podjęty w sposób wolny i świadomy[28]. W podobny sposób na pracę patrzy Mises, dla którego ma ona wszelkie znamiona działania jako dobrowolnej wymiany, w której człowiek próbuje zastąpić mniej satysfakcjonujący stan rzeczy stanem bardziej zadowalającym[29]. W celu usunięcia odczuwalnego dyskomfortu działający człowiek porządkuje i stopniuje dostępne w świecie środki według nadanej im użyteczności.

Mises dostrzega jeszcze inny szczególny charakter ludzkiej pracy. Jej specyficzną cechą jest fakt, że pracownik to nie tylko dostarczyciel czynników produkcji, ale także istota ludzka i jest rzeczą niemożliwą oderwanie go od jego działalności. W tym przypadku przy wyborze pracy z ekonomicznego punktu widzenia w grę wchodzi nie tylko ocena przykrości pracy i jej pośredniej gratyfikacji, ale również konkretne warunki, które mogą mieć wpływ na całe życie pracownika[30]. Pochodzenie, język, wykształcenie, religia, mentalność, powiązania rodzinne i pochodzenie społeczne wiążą człowieka w taki sposób, że nie wybiera on miejsca i rodzaju pracy jedynie ze względu na wysokość pensji.

Na wolnym rynku pracownicy sprzedają swoje usługi w taki sam sposób, jak inni ludzie sprzedają towary. Pracodawca jest uważany za tego, który kupuje usługi i musi je kupić po cenie rynkowej[31]. Rynek czyni jednak pracownika niezależnym od władczych decyzji ze strony pracodawcy. Pracownik jest wolnym człowiekiem, ponieważ pracodawca, pod naciskiem rynkowej struktury cen, uważa pracę za towar i za instrument przynoszący dochody. Pracodawca płaci za oddane usługi, a pracownik wykonuje je dla uzyskania wynagrodzenia. Osiągniecie porozumienia oznacza, że położenie pracodawcy i pracobiorcy jest korzystniejsze niż sytuacja, w której do takiego porozumienia by nie doszło[32]. Na wolnym rynku można osiągnąć to wszystko bez uciekania się do użycia siły.

Wolność przemieszczania się

Istotną cechą ludzkiej pracy jest jej dobrowolność na nieskrępowanym rynku pracy. Austriacki ekono­mista odróżnia wolną pracę od pracy przymusowej i bez zbędnego uciekania się do metafizyki w jasny sposób wyjaśnia istotę wolności i przymusu. Wolna praca to taka działalność, którą człowiek wykonuje dla bezpośredniego zaspo­kojenia swoich potrzeb lub dla niebezpośredniej gratyfikacji poprzez zarobek z jej sprzedaży na rynku. Praca przymusowa jest wykonywana pod naciskiem innych bodźców[33].

Dobrowolność pracy zakłada otwarcie granic na przepływ kapitału i pracy do nowych korzystniejszych lokalizacji. Migracja kapitału i pracy wymaga nie tylko pozwolenia na swobodę handlu, lecz również całkowity brak przeszkód w przemieszczaniu się z jednego kraju do drugiego. Klasyczna doktryna wolnego handlu Davida Ricardo wykazała w sposób niepodważalny, że istnieje opłacalność międzynarodowego podziału pracy i specjalizacji. Gałęzie produkcji rozkładają się na poszczególne kraje w taki sposób, że każdy poświęca swe zasoby tym dziedzinom przemysłu, w których ma największą przewagę nad pozostałymi. Mises jest tego świadomy, że kraje o relatywnej lepszych warunkach produkcji będą bogatsze niż inne, lecz faktu tego nie da się w żadnym wypadku zmienić środkami politycznymi. Według austriackiego ekonomisty istotą społeczeństwa opartego na prywatnej własności produkcji jest to, by każdy człowiek mógł pracować i wydawać swoje zarobione pieniądze tam, gdzie uważa to za najlepsze[34]. Konstytucja soborowa Gadium et spes stwierdza praktycznie to samo, gdyż utrzymuje, że ludzie są skłonieni różnymi powodami do zmiany miejsca pobytu i sposobu swojego życia[35].

CZYTAJ DALEJ

1
2
3
4
5
6
7
Poprzedni artykułCios w podstawę marksizmu
Następny artykułPertkiewicz: Szlachetni naprawiacze świata
O. Jacek Gniadek SVD (ur. 1963) - misjonarz werbista, doktor teologii moralnej; przez wiele lat pracował na misjach w Afryce (Kongo, Botswana, Liberia i Zambia); mieszka w Warszawie (Fundacja Ośrodek Migranta Fu Shenfu, Stowarzyszenie Sinicum im. Michała Boyma).

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj