Weto Ludowe. Słuszna sprawa, wokół której powinni zjednoczyć się Polacy

Obywatele są pracodawcami polityków, wybrali ich do zarządzania krajem, utrzymują ich, więc powinni mieć prawo skutecznie sprzeciwić takim decyzjom polityków, które uznają za szkodliwe dla Polski

Prawie przez 30 lat obserwujemy w polskiej polityce niekończącą się wojnę na górze. Niezależnie od tego jakie ugrupowanie aktualnie sprawuje władzę, sejm podzielony jest na wrogie obozy życzące sobie jak najgorzej – większość sejmową i opozycję.

Większość sejmowa sprawuje autorytarną władzę poprzez uchwalanie ustaw, których w cywilizowany sposób nie można odrzucić. Opozycja nie ma żadnego wpływu na proces tworzenia prawa, w żaden sposób nie może zablokować uchwalenia jakiejkolwiek ustawy szkodliwej dla demokracji, rozwoju Polski, faworyzującej rozwiązania korzystne tylko dla rządzących. Przejmując rządy większość sejmowa uwłaszcza się na Polsce obsadzając ludźmi wiernymi szefowi ugrupowania, nie zawsze kompetentnymi, wszystkie funkcje polityczne, administracyjne i gospodarcze. Często prowadzone są burzliwe i agresywne spór, które zasadniczo do niczego nie prowadzą. Politycy głównie myślą o promowaniu samych siebie, wykorzystując do tego nawet nieszczęścia. Przykładem jest katastrofa polskiego samolotu pod Smoleńskiem.

0 180 stopni zmieniają poglądy w zależności od tego czy są większością, czy opozycją. Najlepszym tego przykładem jest stosunek polityków do protestu osób i opiekunów obywateli niepełnosprawnych.

Rośnie biurokracja, rośnie bizantyjskość urzędów, wykorzystywanie stanowisk dla własnej korzyści.

To wszystko dzieje się bez zwracania uwagi na obywateli, którzy mają pracować, płacić ustalone przez rządzących podatki i wykonywać polecenia nakazane ustawami.

Jak zahamować ten chocholi taniec polityków? Sprowadzić ich do roli wykonawców woli obywateli, a nie narzucających obywatelom reguł według jakich mają oni żyć. Obywatele są pracodawcami polityków, wybrali ich do zarządzania krajem, utrzymują ich, więc powinni mieć prawo skutecznie sprzeciwić takim decyzjom polityków, które uznają za szkodliwe dla Polski. Co to za pracodawca, który nie ma wpływu na bieżącą pracę swoich pracowników? Może ich wymienić dopiero za 4 lata. Ale jak pokazuje niemal 30 letnie doświadczenie, wymienia się tylko „tych” na „tamtych”, a niestety zasady zarządzania krajem pozostają te same.

W Polsce potrzebna jest zmiana systemu zarządzania krajem, a zacząć należy od WETA LUDOWEGO.

Polega ono na tym, że na żądanie ustalonej liczby obywateli uprawnionych do głosowania (np. 300 000) poddaje się pod głosowanie ogólnokrajowe ustawę uchwaloną przez parlament. Większość głosujących decyduje, czy ustawa ma obowiązywać, czy trafić do kosza. W tym miejscu należy podkreślić, że głosowanie nad ustawą ma się odbyć na ŻĄDANIE obywateli, bez pytania o zgodę sejmu. O tym czy ustawa będzie zatwierdzona lub odrzucona decyduje większość biorących w referendum, a jego wynik musi być wiążący dla rządzących.

Obywatele nie o każdej ustawie będą decydować w głosowaniu ogólnokrajowym. Zdecydują tylko o takiej ustawie, w stosunku do której komitet referendalny zbierze ustaloną liczbę podpisów poparcia osób uprawnionych do głosowania (np.300 000).

Zwróćmy uwagę na fakt, że WETO LUDOWE przewiduje tylko odrzucenie (lub zatwierdzenie) ustawy, która zdaniem ustalonej liczby obywateli jest dla Polski szkodliwa, lub co najmniej niekorzystna.

WETO LUDOWE spowoduje, że ustawy będą musiały być uchwalane z uwzględnieniem uwag zgłaszanych przez opozycję i inne środowiska obywatelskie, które będą w stanie zorganizować skuteczną zbiórkę popisów poparcia dla ogólnokrajowego głosowania w sprawie ustawy.

Politykom łatwo nie będzie, ale obywatele zyskają, bo ustawy będą służyły wszystkim obywatelom, a nie tylko rządzącej opcji politycznej. Niemożliwe będzie zarządzanie Polską przez wąską grupę osób, niezależnie od tego z jakiej opcji politycznej by nie pochodzili.

POLACY POWINNI ZJEDNOCZYĆ SIĘ
w celu dokonania zmiany systemu zarządzania krajem poprzez wprowadzenie prawa obywateli do decydowania o losach ustaw uchwalanych przez parlament, określonego jako WETO LUDOWE.

Marian Waszkielewicz

Poprzedni artykułJan Michał Małek uhonorowany Nagrodą im. Bastiata
Następny artykułŚwiatopogląd i przywództwo
Absolwent Wojskowej Akademii Technicznej. W wojsku pełnił służbę na stanowiskach technicznych. Po przejściu w stan spoczynku zaczął interesować się polityką. Był jednym z założycieli partii Demokracja Bezpośrednia. Po zaprzestaniu działalności tej partii interesował się wszelkimi nieformalnymi ruchami społecznymi, które w swoich programach zakładały zmianę ustroju Polski z dyktatury partii politycznych na ustrój zbliżony do szwajcarskiego. Współzałożyciel Inicjatywy Demokracji Oddolnej – InDeO. Obecnie jest aktywnym uczestnikiem Ruchu Społecznego WIR

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj