PAFERE WIDEO

Kraj ten ma największe na świecie udokumentowane rezerwy ropy naftowej. Tymczasem jego obywatele polują na bezdomne psy, by mięsem wychudzonych czworonogów zapchać swoje zapadnięte żołądki. Mowa o Wenezueli – współczesnym symbolu upadku, nędzy i rozpaczy. Jak to możliwe, że bogate w bezcenny surowiec państwo osiągnęło szczyt ubóstwa? Tak spektakularnie zepsuć potrafią chyba tylko socjaliści. Czy ktoś ich do tego popycha?

O tragicznej sytuacji w Wenezueli po raz pierwszy usłyszałam latem 2017 roku. Dowiedziałam się, że aż 10 procent wenezuelskiego społeczeństwa odżywia się szukając jedzenia na śmietnikach, dzieci mdleją w szkołach z niedożywienia, a średnia pensja Wenezuelczyków wynosi 5 dolarów miesięcznie (sic!).

Jak powiedział wówczas Leonardo Brito, specjalny korespondent PAFERE z Wenezueli – jego rodacy „buntują się, chcą ustąpienia obecnie urzędującego prezydenta Nicolása Maduro, ale kompletnie nie mają świadomości tego, że tak naprawdę cały system jest zły”. Brito jest ewenementem w swoim kraju. W socjalistycznej Wenezueli powołał fundację im. Bastiata, której celem jest nauczanie wolnej ekonomii. Najnowsze doniesienia Wenezuelczyka wołają o pomstę do nieba.

Stolica Caracas – niegdyś bogate i ruchliwe miasto, z rozwiniętą międzynarodową turystyką i dużymi polami golfowymi pełnymi latynoskich celebrytów. Dziś wiele fabryk, banków, dużych sklepów, uniwersytetów i centrów handlowych jest zamykanych lub atakowanych przez gangi przestępcze. „Och, właśnie sobie przypomniałem, że nic nie działa”; „Obudź się! Wygląda na to, że mieszkasz w innym kraju”; „Uspokój się, twój krewny pracuje dla rządu” – to ulubione dowcipy mieszkańców zdewastowanego miasta.

Luty 2018 roku – Leonardo Brito nakreśla nam kolejny opłakany obraz. Zaprzyjaźniony z PAFERE ekonomista przyznaje, że najgorsze uczucie samotności doskwiera w prowincjach i małych miasteczkach Wenezueli. Poniedziałki wyglądają jak niedziele – nikt nie idzie do pracy, ulice są puste, nawet nie słychać odgłosów samochodów. Większość przyjaciół Brito wyjechało za chlebem do sąsiedniej Kolumbii.

Żywność, lekarstwa, papier toaletowy, ubrania, środki czystości czy produkty dla niemowląt – jeśli już są dostępne w Wenezueli, to za cenę, na którą większość ludzi po prostu nie stać. Dramatyczna sytuacja spowodowała, że „prostytucja dla żywności” stała się „normalnym i prawowitym zawodem”, zaś kradzież to często jedyny sposób Wenezuelczyków na przetrwanie. Leonardo Brito alarmuje, że według statystyk przestępczości i przemocy jego kraj jest obecnie najniebezpieczniejszy na świecie.

CZYTAJ DALEJ – WARTO!

1
2
3
4
5
Poprzedni artykułPrzeciętna rodzina i podatki
Następny artykułNadzór finansowy w Szwajcarii
Prezes Polsko-Amerykańskiej Fundacji Edukacji i Rozwoju Ekonomicznego. Instruktor alpinizmu, podróżnik, działacz na rzecz wolności i rozwoju ekonomicznego w duchu wolnorynkowym, a także gorący zwolennik i orędownik demokracji bezpośredniej w stylu szwajcarskim. Autor książki „Fizyka życia”. Z zamiłowania nauczyciel, który chętnie poświęca czas zwłaszcza ludziom młodym, którzy wchodzą na wyboistą drogę prowadzenia własnego biznesu i inwestowania w rozwój osobisty.

19 KOMENTARZE

  1. To nie socjalizm tylko KOMUNIZM, i to jeszcze w indiańskim wydaniu. Socjalizm (też syf) to jest u nas…

  2. Bardzo to przygnębiające, ale jakże charakterystyczne dla rasy ludzkiej. Mamy bogactwa naturalne, intelekt do dyspozycji… i dalej budujemy słabe i ogłupione społeczeństwa. Dlaczego? Trudno znaleźć odpowiedź, ponieważ wydaje się, iż mamy tyle wspaniałych możliwości. Myślę, że największy problem leży w osobach, które pchają się do władzy. Ciekawe, że do polityki mieszają się zwykle osoby najsłabsze moralnie i duchowo… Nic dziwnego, że wszystko tak kuleje…

    • Bardzo celne spostrzeżenie.

      Dlatego promujemy rozwiązania stosowane przez Szwajcarów. Tam o wiele więcej osób zaangażowanych jest w proces polityczny. Zachęcam Pana do odwiedzenia na facebooku klubu dyskusyjnego „marsz q demokracji” i ewentualnie dołączenia do niego.

    • „Myślę, że największy problem leży w osobach, które pchają się do władzy. Ciekawe, że do polityki mieszają się zwykle osoby najsłabsze moralnie i duchowo… Nic dziwnego, że wszystko tak kuleje…”

      Nic podobnego. Problem jest w złym mechanizmie. Dobry ustrój będzie odporny nawet na łajdaków, a cudownych ludzi raczej nie ma.

  3. Biedna Szwecja, Norwegia i Finlandia….

    Artykuł tak bardzo tendencyjny, że aż boli w oczy. Zero głębszej analizy, tylko podciąganie faktów pod tezę. Może gdyby autorka przeanalizowała kilka wykresów ekonomicznych od lat 50 do dziś, to wyłoniłby się obraz mniej czarno biały. Do tego sama zaprzecza sobie, pisząc jak to kryzys zaczął się od neoliberalnych reform, którego socjalizm nie powstrzymał. I to nie poparte żadnymi danymi tezy o zaciskaniu pętli na szyi polskiego przedsiębiorcy. Pani Agnieszko, to wypracowanie na poziomie gimnazjum a nie dziennikarstwo.

    • „Może gdyby autorka przeanalizowała kilka wykresów ekonomicznych od lat 50 do dziś, to wyłoniłby się obraz mniej czarno biały.”

      To kraść w końcu można, czy nie?

    • Czlowieku jaki bzdurny Twoj komentarz Taki komentarz tylko moze wystawic erystyczny socjalista zgnily w swoich pogladach na maksa. Nie wystarczaja Tobie dowody bankructwa i upodlenia panstwa w przypadku wprowadzania reform socjalistycznych tylko swoim bełkotem próbujesz dowodzic ze nalezy dalej to kontynuowac Zal mi Ciebie

    • Panie Jakubie Szwedzi przez półtora wieku byli skrajnymi kapitalistami, dzięki czemu dorobili się majątku, który potrafili w miarę mądrze redystrybuować. Ani Szwecja, ani Norwegia ani tym bardziej Finlandia nie są państwami socjalistycznymi. Jest w nich więcej wolności gospodarczej niż w Polsce!

      Nie wiem o jakich wykresach ekonomicznych od 50 lat do dziś Pan mówi. Stąd zarzucanie komuś braku rzetelności przy jednoczesnym jego braku u siebie trąci głupotą. Poprosimy o te wykresy.

      Neoliberalne reformy w Wenezueli nie miały wiele wspólnego z liberalizmem. Dowodzi tego ich efekt, nie nazwa.

      Nie wiem czy jest Pan przedsiębiorcą czy pracowników. Jeśli pracownikiem, to ma pan prawo nie rozumieć jej oceny. Jeśli natomiast jest Pan przedsiębiorcą to podziwiam bezkrytyczne podejście do socjalistycznego rządu PiS.

      Prawda jest, że w artykule jest więcej beletrystyki niż fachowych ocen ze wskazaniem dowodów.

  4. Z tekstu można wnioskować błędnie że nie istnieje alternatywa dla z jednej strony: dzikiego kapitalizmu mocno faworyzujacego kapital, a z drugiej: socjalizmu a’la Wenezuela. A co ze skandynawskim modelem gospodarczym?

    • O toś mądrze zapytał, podnieść podatki, zwiekszyć socjal, zacisnąć pętlę na szyji przedsiebiorców, no i wisienka na torcie, multikulti, Michał jesteś zuch, startuj w wyborach, za powyższy program nie dziękuj , masz gratis, do roboty.

    • Skandynawski tzn oparty na kulcie pracy, przedsiębiorczości i antysocjalny ? Norwegowie mają ropy jak lodu, mogliby żyć na koszt państwa a pracują do później starości. Szwedzi po nad 100 lat mieli dziki kapitalizm zanim weszli na ścieżkę redystrybucji. Szwedzi pracują, dla nich życie z socjalu to ujma na honorze. Co innego dla Polaków, czarnych i arabów.

      Dania jest jednym z najbardziej liberalnych gospodarczo państw świata i stać ją na redystrybucję.

      Skandynawia to nie model gospodarczy a mentalność! I na Boga przestańcie utożsamiać socjalizmu z zasiłkami.

  5. Krótkie przebłyski myślenia w momencie wspomnienia o „ciężkim życiu wbrew hegemonii pobliskich USA”, a poza tym bełkot pt. „a u nich bida, ludzie uciekajo, psy gryzo a gangi bijo”.
    Przecież jest oczywiste, że mały kraik został zgnojony przez Jankesów, i nie ma to nic wspólnego z „efektywnością socjalizmu”. To ściśle regulowany „wolny rynek” ich wykończył, po prostu zabroniono kupować ich surowce, i nie sprzedawano im technologii. I co z tego, że „mają złoża”.
    Nikt ich nie bronił – byli konkurencją dla Arabów, nie byli przydatni Rosji, nie chcieli inwestycji Chin. Najprościej zgnoić, poczekać te 20-30 lat i wejść do ruin „odbudować”. Złoża się nie przeterminują przez ten czas.

    • „Przecież jest oczywiste, że mały kraik został zgnojony przez Jankesów, i nie ma to nic wspólnego z „efektywnością socjalizmu”. ”

      Taa, „jest oczywiste”. Każdemu socjaliście rzucają kłody pod nogi, Mao, Pol Potowi, Leninowi, itd. Przecież wiadomo, że gdyby nie „wredni jankesi”, to każdy wypruwałby sobie żyły dla społeczeństwa, a nie myślałby o własnym interesie. Widocznie Jankesi przeszkadzają w socjalistycznej tresurze.

  6. Zgodze sie z teza ze to usa ich wykonczylo nie pojeli jednej bardzo waznej reguly „’jesli nie mozesz przeciwnika pokonac to sie do niego przylacz” nie przylaczyli sie to usa ich pokonalo

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj